Namiot Spotkania – V Niedziela Zwykła w ciągu roku, Rok B.

«Jezus po wyjściu z synagogi przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł do niej i podniósł ją ująwszy za rękę, tak iż gorączka ją opuściła. A ona im usługiwała. Z nastaniem wieczora, gdy słońce… Czytaj dalej…

Namiot Spotkania – I Niedziela Adwentu, Rok B.

«Jezus powiedział do swoich uczniów: Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie. Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który udał się w podróż. Zostawił swój dom, powierzył swoim sługom staranie o wszystko, każdemu wyznaczył zajęcie, a odźwiernemu przykazał, żeby czuwał. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy… Czytaj dalej…

Namiot Spotkania – Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata.

„Jezus powiedział do swoich uczniów: Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły… Czytaj dalej…

Namiot Spotkania – Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, Rok A.

„Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im… Czytaj dalej…

Święta, święta… i po świętach?

To mówicie, że koniec? Już naczynia pozmywane, ciasta zjedzone… Koniec paschalnej radości? Piątek już za pasem, powoli zaczynamy wracać do szarej rzeczywistości… No co Wy? KATOLIKU, JUTRO NIE OBOWIĄZUJE WSTRZEMIĘŹLIWOŚĆ OD POKARMÓW MIĘSNYCH! Uprzejmie donoszę! 🙂 Wszystko dlatego, że cały czas radujemy się ze Zmartwychwstania naszego Pana, Jezusa Chrystusa! Liturgia… Czytaj dalej…

Gdzie On jest?! ZABRALI GO?!

Myśleli, że pozbędą się Go na zawsze. Sądzili, że Jego śmierć zakończy przewrót! Nic z tego. Przebite serce zaczęło bić na nowo. Dziurawe stopy znowu zaczęły stąpać po suchej, palestyńskiej ziemi. Otwarte gwoździami dłonie – z powrotem wzniosły się do błogosławieństwa! Źrenice – wypaliły na chuście z Manoppello dwa ciemne… Czytaj dalej…

Gdy niebo zapłakało…

Cisza. Milczenie. Niedowierzanie. Kilkaset uderzeń biczem… wielokrotne upadki na ostatniej, skazańczej, drodze… Na końcu, głuchy stukot młotka, przejmujący krzyk okaleczanego Jezusa… Ostatnie tchnienie… Otwarcie boku lancą… I koniec. Koniec chleba, koniec uzdrowień. Ukrzyżowali Go. Wystawili na pośmiewisko, całkowicie nagiego… A On na to przystał. Wybaczył. Ofiarował siebie. Dla mnie. Dla… Czytaj dalej…

Namiot Spotkania – 5. Niedziela Wielkiego Postu, Rok A.

„Był pewien chory, Łazarz z Betanii, z miejscowości Marii i jej siostry Marty. Maria zaś była tą, która namaściła Pana olejkiem i włosami swoimi otarła Jego nogi. Jej to brat Łazarz chorował. Siostry zatem posłały do Niego wiadomość: Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz. Jezus usłyszawszy to rzekł: Choroba… Czytaj dalej…