Zgładził grzech, umarł na krzyżu

Way of the cross // flickr.com

fot. Tomasz // flickr.com

Zdziwieni? Prawidłowo! Część z Was zapewne domyśla się o co chodzi. Jezus, nasz Pan oddał swe życie za mnie, Ciebie, można powiedzieć – za każdego człowieka. Dziś, właśnie w piątek, wspominamy śmierć i mękę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Mamy okazję, by pójść i „zamanifestować” swoją wiarę, biorąc czynny udział w drodze krzyżowej.

Można rzec, że ofiara Chrystusa to swego rodzaju paradoks. Bo jak to jest, że Bóg oddał życie, by zwyczajny grzesznik mógł żyć wiecznie? Ktoś posiadający większą moc od skazującego, poddał się wyrokowi śmierci! Właśnie! On poświęcił dla nas wszystko: swoją Boskość, ale i najcenniejszy dar dla człowieka, jakim jest życie… I to dla wszystkich, co urodzili się i urodzą na świecie! Życie Boga za życie świata! A Ty – potrafisz coś zrobić dla bliźniego często bezinteresownie, zupełnie za darmo? Dlaczego każdy, kto ma coś do wykonania, szuka w tym korzyści? Dlaczego jest pazerny? Jezus oddał życie a Ty pytasz: co z tego będę miał? Zawsze chcesz coś w zamian?! Będziesz próbował zaprzeczyć, jednak prawda jest inna. Zawsze, w głębi serca, każdy z nas myśli o sobie. W każdy piątek Wielkiego Postu, a nawet każdego dnia – pomyśl chwilę o tym, dzięki Komu jesteś wolny i możesz żyć wiecznie.

Jest jeszcze wiele pytań, na które każdy powinien sobie odpowiedzieć przeżywając dziś drogę krzyżową. Z każdą kolejną stacją uświadamiamy sobie, jak jest wiele takich, które nie znają odpowiedzi, które jeszcze nie zostały rozwikłane. Rozważając kolejne stacje Męki Pańskiej odpowiedzcie sobie na nasuwające się pytania. Ja również to zrobię, każdy powinien.

Często nie zdajemy sobie sprawy z tego jak wiele robi dla nas Najwyższy. Wystarczy abyś Ty chciał spędzić ten piątkowy wieczór z Nim i porozmawiać o tym co Cię boli, z czym sobie nie dajesz rady. On Cię wysłucha, nie zostawi Cię z problemami. Tam gdzie Ty sobie nie radzisz – jest On! Wyciąga do Ciebie rękę, by Ci pomóc. Daj Mu szansę – nie bój się.

Otagowano , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *