Izdebka Spotkania – Niedziela Męki Pańskiej, czyli Palmowa, Rok B.

«Gdy się zbliżali do Jerozolimy, do Betfage i Betanii na Górze Oliwnej, posłał dwóch spośród swoich uczniów i rzekł im: Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz przy wejściu do niej znajdziecie oślę uwiązane, na którym jeszcze nikt z ludzi nie siedział. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj! A gdyby was kto pytał, dlaczego to robicie, powiedzcie: Pan go potrzebuje i zaraz odeśle je tu z powrotem. Poszli i znaleźli oślę przywiązane do drzwi z zewnątrz, na ulicy. Odwiązali je, a niektórzy ze stojących tam pytali ich: Co to ma znaczyć, że odwiązujecie oślę? Oni zaś odpowiedzieli im tak, jak Jezus polecił. I pozwolili im. Przyprowadzili więc oślę do Jezusa i zarzucili na nie swe płaszcze, a On wsiadł na nie. Wielu zaś słało swe płaszcze na drodze, a inni gałązki ścięte na polach. A ci, którzy Go poprzedzali i którzy szli za Nim, wołali: Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie. Błogosławione królestwo ojca naszego Dawida, które przychodzi. Hosanna na wysokościach!»

Mk 11,1-19

Niedziela Palmowa. Niedziela kontrastu. Jak inaczej określić dzień, w którym uświadamiamy sobie, że Jezus najpierw został powitany po królewsku, by po kilku dniach zostać straconym niczym najgorszy przestępca?

Odnieśmy to do naszego życia. Czy przypadkiem nie jest tak, że traktujemy Boga po królewsku tylko w naszej izdebce, gdy nikt nie widzi, gdy jesteśmy – na pewien sposób – anonimowi? Czy jesteśmy duchowymi hipokrytami, którzy żyją wśród ludzi, jakby Boga nie było?

Nie bójmy się zadać kłam stwierdzeniu: „wiara to sprawa prywatna! Jak może być ukryte to, co – z samej definicji – zamknięte być nie może? Wiara to sposób życia!

A nawet, jeśli zdarzy się nam upaść i odwrócić od Niego… Nie bójmy się! On sam czeka na nas, dając szansę na wymazanie win!

Tydzień kontrastu – rozpoczęty. Czy i we mnie jest ten kontrast?

Otagowano , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *