Ta zabawa po nocach się śni…

hera

Karolina Czarnecka – 35. PPA. [źródło: youtube.com]

Długo się wzbraniałem przed wysłuchaniem ostatniego hitu Internetu. Domyślacie się o czym mówię? Oczywiście, mam na myśli piosenkę zaśpiewaną przez Karolinę Czarnecką pt. „Hera, koka, hasz, LSD”.

Sam tytuł już powodował u mnie niechęć do odsłuchania. Jednak fenomeny popkultury kuszą mocniej, niż cokolwiek innego. Hity trzeba znać, aby być na czasie – postanowiłem więc przebrnąć przez ten utwór. Ku mojemu zdziwieniu, linia melodyczna brzmi całkiem przyjemnie. Najpierw bardzo spokojnie – aż do momentu refrenu po drugiej zwrotce, gdzie to aranż nabiera pełni „smaku”. Poniekąd, samo to – już sprawia, że utwór po prostu wpada ludziom w ucho! Szybko stał się niekwestionowanym hitem Internetu ostatnich kilku dni. No tak, ale jest jeszcze coś – słowa. Obok nich też nie można przejść obojętnie. Co one za sobą niosą? Piosenka musi mieć jakiś przekaz. Na pierwszy „rzut oka”, tekst jest banalny – niczym słowa piosenki Radosława Liszewskiego „Ona tańczy dla mnie”. Część internautów zarzuca wykonawczyni, że promuje narkotyki. Sama zainteresowana podczas wywiadu mówi, iż chciała pokazać jak jest naprawdę, gdy dzieci biorą narkotyki i wyciągnąć sens bijący z utworu „Heroine and Cocaine” zespołu The Tiger Lillies. Zaskoczeni? Karolina Czarniecka wykonała cover piosenki, przekładając tekst oryginału na język ojczysty. Oto oryginał:

[embedyt]https://www.youtube.com/watch?v=QAFHFH9Xfm0[/embedyt]

Myślę, że o artystce więcej mówić nie trzeba. Liczba wyświetleń pod coverem młodej, polskiej aktorki przebija 15-krotnie liczbę pod oryginalnym wykonaniem utworu. To jest najlepszym argumentem na to, że piosenka została przyjęta to grona hitów tak, jak – wspomniana wyżej – kompozycja zespołu Wekeend.

Otagowano , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *