Przeszedł przez Bramę Nowego Życia

fot. Konrad Gruza // flickr.com

fot. Konrad Gruza // flickr.com

Wczoraj zdecydowałem się napisać te kilka słów. Niestety udostępniam je dopiero dziś.

Nie sądziłem, że kiedyś przyjdzie mi o tym napisać. Nie teraz, nie w tej chwili, nie przed narodzinami Najwyższego… Jednak On zadecydował inaczej. Nasz ojciec, nasz duchowy przewodnik na spotkaniach Lednickich – poszedł spotkać się z Bogiem, w Jego domu. Przeszedł przez Bramę Nowego Życia. Już nie Tysiąclecia… Jego Pascha nastąpiła wczoraj, na kilka dni przed obchodami Bożego Narodzenia, podczas Mszy – przez niego celebrowanej.

Dominikanin, o. Jan Góra OP – odszedł do domu Ojca. Mówić o nim „WIELKI” – to za mało, mówić „WSPANIAŁY” – też niewiele znaczy. Tego człowieka trudno jest określić jednym słowem, wychował przecież wiele tysięcy młodych Polaków… wychował również mnie.

Dziś mogę powiedzieć tylko: DZIĘKUJĘ Ci ojcze. Gdy to piszę w moich uszach wybrzmiewa, powtarzane przez niego wielokrotnie podczas spotkań, „Kocham Was”. Ojcze – my Cię kochaliśmy, kochamy i kochać będziemy. Łzy same cisną się do oczu, niedowierzanie i szok z otrzymanej informacji nie dopuszcza, że to prawda.

Niestety Ojciec Niebieski zabrał naszego duchowego tatę do siebie, aby tam razem prowadzili niebiańską Lednicę. Liczę, że kiedyś razem spotkamy się na Niej, ojcze.

Ojcze, spoczywaj w pokoju…

Otagowano , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *