Namiot Spotkania – XXV Niedziela Zwykła w ciągu roku, Rok B

Autor: peasap / www.flickr.com

Autor: peasap / www.flickr.com

«Jezus i Jego uczniowie podróżowali przez Galileę, On jednak nie chciał, żeby kto wiedział o tym. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie. Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać. Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był w domu, zapytał ich: O czym to rozprawialiście w drodze? Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy. On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich! Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał.»

Mk 9,30-37

Jezus po raz kolejny mówi uczniom otwarcie o swym przeznaczeniu. Wielokrotnie rozmawiał z Apostołami, używając w odniesieniu do Siebie określenia „Syn Człowieczy”. Oni nie rozumieli. On wielokrotnie okazywał miłosierdzie ludziom – a oni boją się Go zapytać…

A może już byli po sprzeczce w drodze? Może wiedzieli, że Jezus – nawet, gdy nie słyszy – to już wie?

Nieważne. Ważne jest to, co mamy zrobić, by być pierwszymi. Mamy służyć. Diakonia – służba – jest pewną, choć (ze względu na naszą naturę) wyboistą ścieżką do Pana, który jest w niebie.

By przyjąć Chrystusa, można wybrać wiele dróg. Namiot Spotkania, studiowanie Pisma, jest jedną z wielu ścieżek. Jezus mówi, że przyjęcie dziecka jest w istocie przyjęciem Jego samego, a wraz z Nim – Ojca niebieskiego.

Stąd prośba do małżonków – nie bójcie się przyjąć dziecka, którym Bóg obdarza!

Otagowano , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *