Zakazana spowiedź

Kościół_Niedobczyce_konfesjonał345

źródło: wikimedia.org

Kościół w Polsce żyje obecnie problemem spowiedzi, która ponoć otwiera „furtki”. Dziś kilka słów poświęcę tzw. „spowiedzi furtkowej”.

Obserwując żywe zainteresowanie hierarchii kościelnej i dość szybkie decyzje ws. owej procedury (no bo czystej postaci spowiedzią to już nie jest), można powiedzieć: grubo. Tak, to gruba sprawa, bo łączy się tu sakrament pokuty i modlitwę o uwolnienie – czyli tzw. egzorcyzm mniejszy (prywatny). „Co to ma być?” – chce się zapytać. Ulepszanie czegoś, co działa doskonale i się nigdy nie zepsuje? Jakby sakrament nie działał tego, co oznacza! Czyżbyśmy mieli do czynienia z zaprzeczeniem definicji? No cóż, teologiem nie jestem.

Przyjrzyjmy się wszyscy, co o spowiedzi mówi książka, którą – nota bene – powinna mieć w domu KAŻDA katolicka rodzina – Katechizm Kościoła katolickiego.

Artykuły, które obejmują sakramenty uzdrowienia, są dość obszerne – na szczęście, są w KKK części, zwane „W skrócie”. A zatem – w skrócie. KKK 1485 – 1498.

1485 „Wieczorem owego pierwszego dnia… przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł (do Apostołów): <<Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane>>” (J 20, 19. 22-23).

1486 Przebaczenie grzechów popełnionych po chrzcie jest udzielane przez osobny sakrament nazywany sakramentem nawrócenia, spowiedzi, pokuty lub pojednania.

1487 Ten, kto grzeszy, rani cześć i miłość Boga, a także własną godność człowieka powołanego do synostwa Bożego oraz narusza duchowe dobro Kościoła, którego każdy chrześcijanin powinien być żywym kamieniem.

1488 W świetle wiary nie ma większego zła niż grzech i nic innego nie powoduje gorszych skutków dla samych grzeszników, dla Kościoła i dla całego świata.

1489 Powrót do komunii z Bogiem, która została utracona przez grzech, rodzi się z łaski Boga pełnego miłosierdzia i troszczącego się o zbawienie ludzi. Trzeba prosić o ten cenny dar dla siebie i dla innych.

1490 Droga powrotu do Boga, nazywana nawróceniem i żalem, zakłada ból i odwrócenie się od popełnionych grzechów oraz mocne postanowienie niegrzeszenia w przyszłości. Nawrócenie dotyczy więc przeszłości i przyszłości. Źródłem nawrócenia jest nadzieja na miłosierdzie Boże.

1491 Sakrament pokuty składa się z trzech aktów penitenta oraz z rozgrzeszenia kapłana. Aktami penitenta są: żal za grzechy, spowiedź lub ujawnienie grzechów przed kapłanem oraz postanowienie wypełnienia zadośćuczynienia i czynów pokutnych.

1492 Żal za grzechy (nazywany także skruchą) powinien wypływać z motywów wynikających z wiary. Jeśli jego źródłem jest miłość do Boga, nazywamy go „doskonałym”; jeśli opiera się na innych motywach, nazywamy go „niedoskonałym”.

1493 Kto chce dostąpić pojednania z Bogiem i z Kościołem, musi wyznać przed kapłanem wszystkie grzechy ciężkie, których jeszcze nie wyznawał, a które przypomniał sobie po starannym zbadaniu swego sumienia. Wyznawanie grzechów powszednich nie jest samo w sobie konieczne, niemniej jest przez Kościół żywo zalecane.

1494 Spowiednik zadaje penitentowi wypełnienie pewnych czynów „zadośćuczynienia” lub „pokuty”, by wynagrodził szkody spowodowane przez grzech i postępował w sposób godny ucznia Chrystusa.

1495 Tylko kapłani, którzy zostali upoważnieni przez władzę kościelną do spowiadania, mogą przebaczać grzechy w imieniu Chrystusa.

1496 Skutki duchowe sakramentu pokuty są następujące:
– pojednanie z Bogiem, przez które penitent odzyskuje łaskę;
– pojednanie z Kościołem;
– darowanie kary wiecznej spowodowanej przez grzechy śmiertelne;
– darowanie, przynajmniej częściowe, kar doczesnych, będących skutkiem grzechu;
– pokój i pogoda sumienia oraz pociecha duchowa;
– wzrost sił duchowych do walki, jaką musi prowadzić chrześcijanin.

1497 Indywidualna i integralna spowiedź z grzechów ciężkich oraz rozgrzeszenie stanowią jedyny zwyczajny sposób pojednania się z Bogiem i Kościołem.

1498 Przez odpusty wierni mogą otrzymać dla siebie, a także dla dusz w czyśćcu, darowanie kar doczesnych, będących skutkiem grzechów.

Myślę, że komentarza nie potrzeba.

Wrócę jednak do samej idei „ulepszania” spowiedzi. Jak wiadomo, Kościół w Polsce zakazał praktyki „spowiedzi furtkowej”. Zastanawia mnie fakt sprzeciwu części wiernych, skierowanego ku wiążącej decyzji Kościoła. Przedstawiane są rozliczne argumenty na skuteczność tych obrzędów, liczne świadectwa: „bo ja to”, „bo ja tamto”, et caetera, et caetera. Dobrze, jest skuteczna, ale czemu? Chrystus wielokrotnie mówił: „według twojej wiary niech ci się stanie”! Czy nie jest tak, że nie wierzymy czasami w uzdrawiającą moc spowiedzi i musimy się uciekać do „duchowych fajerwerków”, by odczuć działanie Boga? Wydaje mi się, że tak właśnie jest. Należy się więc namyślić nad postawą w wierze. Czy kierują mną emocje? Na początku rozwoju wiary to jest ważne doświadczenie. A co, jeśli emocje opadną? Śmiem twierdzić, że dopiero wtedy zaczyna się prawdziwa jazda – wiara na pełnych obrotach. A my – wciąż szukamy fajerwerków

Drodzy Oburzeni zamachem na „podrasowaną” spowiedź: Kościół to nie demokracja. Na szczęście nie zanosi się, by miało się to zmienić. W sprawach wiary – musicie się podporządkować zasądzeniom Episkopatu, bo to biskupi – na czele z papieżem – mają upoważnienie Chrystusa do wiązania i rozwiązywania tego, co jest zarówno w Niebie, jak i na ziemi.

A na osłodę: Komisja Teologiczna zna się na obrzędach i potrafi przewidzieć wszelkie potencjalne zagrożenia. Zaufajcie jej wyrokowi.

>>TU<< zaś znajdziecie wywiad z o. Piotrem Jordanem Śliwińskim OFCap, założycielem szkoły spowiedników. Materiał sprzed „afery”. Zachęcam.

Otagowano , , , .Dodaj do zakładek Link.

2 odpowiedzi na „Zakazana spowiedź

  1. Łowicz komentarz:

    Zakaz spowiedzi furtkowej każe zastanowić się nad statusem kościelnym tych pań z Rybna, które tytułują się siostrami

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *