Czas coś postanowić.

Koniec grudnia – to czas podsumowań. Rachunku tego, co się udało – ale również kwestii, nad którymi powinniśmy jeszcze popracować. Swego rodzaju „rachunek sumienia” wystawiany sobie po całym roku ciężkiej (lub też nie) pracy. Jest to również czas różnego rodzaju postanowień: co zmienić, co wprowadzić w swoje życie.

postanowienia-noworoczne-tydzień-późniejJak to naprawdę wygląda? Dobrze znane każdemu postanowienia noworoczne często biorą w łeb już 2 stycznia. W Sylwestra postanawiamy zmianę na lepsze – a nie potrafimy wytrwać w deklaracji nawet tygodnia! Osobiście, uważam tego typu postanowienia – za bezsensowne. Moim zdaniem, powinniśmy sobie postawić cel „tu i teraz” – i do niego dążyć. Nieważne czy to styczeń, marzec, czy inny miesiąc. Stawiajmy sobie cele codziennie i dążmy do ich spełnienia – jak najszybciej! Najpiękniejsze jest dotarcie do zamierzonego efektu. Tak naprawdę – nie jest ważne postanowienie noworoczne, samym faktem, że noworoczne. Ważne jest każde, które zaskutkowało tym, że dotarliśmy do tego jedynego, założonego celu.

Ze swej strony – mogę powiedzieć, że postawiłem sobie już cele, do jakich będę dążył w nowym, 2015 roku. I nie zmienię ich, o ile zdrowie pozwoli. To jest najważniejszy warunek, bo moje założenia spalą na panewce, jeśli zdrowie zawiedzie.

W tym miejscu życzę wszystkim zdrowia, bo ono jest wysoko w hierarchii ważności; niech cel będzie Waszą motywacją a wszelakie porażki, jakie niewątpliwie mogą się po drodze zdarzyć, niech będą siłą napędową – do stawania się jeszcze lepszą wersją samych siebie.

Otagowano , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *