Dziś Kościół – a więc my – wspomina osobę św. Kazimierza Jagiellończyka. Każdy, kto cokolwiek wie na temat historii Polski pomyśli, że chodzi tu o króla Polski. Racja, dane osobowe się zgadzają, lecz o kim mowa?
Święty Kazimierz Jagiellończyk to syn króla Polski Kazimierza IV Jagiellończyka. Żył od 3.10.1458 – 4.03. 1484. Jego żywot nie trwał wiele, więc czym sobie zasłużył na to, aby o nim wspominać? W 1604 roku został kanonizowany i ogłoszony na patrona Rzeczpospolitej Obojga Narodów (Korona Królestwa Polskiego i Wielkie Księstwo Litewskie).
Na dworze królewskim bardzo szanowano obyczaje religijne, a młody królewicz, otoczony licznym rodzeństwem (5 braci i 7 sióstr) wychowywany był nawet w pewnej surowości. Przez wiele lat wychowawcą młodych Jagiellonów był ks. Jan Długosz, wielki historyk dziejów ojczystych. Uczył synów królewskich historii starożytnej, łaciny, literatury klasycznej, retoryki, teologii, a także sztuki rycerskiej. W życiu religijnym, królewicz pielęgnował nabożeństwo do Matki Najświętszej. Jego ulubioną pieśnią był średniowieczny hymn łaciński (z XII w.) zaczynający się od słów: „Dnia każdego, Boga swego, chwal, o duszo, Maryję” („Omni die dic Mariae, mea laude anima”), który umierając, kazał sobie włożyć do trumny. Wiele czasu poświęcał modlitwie, a wcześnie rano szedł do kościoła adorować Najświętszy Sakrament. Widywano go nawet klęczącego przed zamkniętymi drzwiami świątyni.
Święty Kazimierz jest patronem ludzi poświęcających się publicznie, na Litwie uważany jest za patrona rzemieślników. Dla nas jest patronem szczególnym, ponieważ od 1992 roku jest patronem Diecezji Radomskiej. Swoim patronatem Święty Kazimierz obejmuje także Archidiecezję Wileńską, Diecezję Białostocką, Drochiczyńską oraz Pińską.
W ikonografii przedstawia się Świętego Kazimierza z mitrą na głowie oraz lilią w ręku lub jako klęczący przed drzwiami zamkniętej katedry. Jego atrybutami są także dwie skrzyżowane buławy czy herb Jagielończyków.
Osoby świętego Kazimierza, użyto także w różnych przysłowiach:
„Na świętego Kazimierza zima do morza zmierza”
„Dzień świętego Kazimierza resztki zimy uśmierza”.