Internet zabija!

Zaszokowani? Bardzo dobrze!

Wielokrotnie w Internecie czyta się o samobójstwach spowodowanych niechcianymi informacjami na swój temat w Internecie. Jest on miejscem, gdzie (jak mówi Zbigniew S.) „z człowieka można zrobić najgorszego śmiecia a z najgorszego śmiecia – człowieka”. Internet jest jak kartka papieru – wszystko przyjmie. Szkoda jednak, że pojawienie się niektórych informacji kończy się tragicznie. Co więcej, powstają fora, na których można wyczytać jak popełnić samobójstwo.

No dobrze, koniec tych drastycznych informacji. Internet zabija – dosłownie i w przenośni – i o tej przenośni właśnie chciałem się wypowiedzieć. Aktualnie w Polsce odbywa się wiele studniówek – popularnych bali na ok. 100 dni przed maturą – nie da się ukryć, że wielu maturzystów wrzuca tzw. „selfie” prosto z balu, aby móc razem ze znajomymi podzielić się tą chwilą. Często zdarza się, że nawet zwykłe spotkania towarzyskie w gronie znajomych w pewnym momencie przenoszą się na sferę wirtualną. Ludzie nie mogąc znaleźć wspólnego tematu, wyciągają telefony by tam dalej prowadzić swoje spotkanie. Niestety, coraz częściej bywa tak, jak przedstawia poniższy obrazek. Ludzie tracą umiejętność rozmów poza wirtualnym światem. Nie potrafią stawić czoła wiadomościom, jakie ktoś im przekazuje.

PUBLISHED by catsmob.com

PUBLISHED by catsmob.com

W czasach, gdy telefony nie były tak popularne a Internet był abstrakcją, potrafiliśmy ze znajomymi spotkać się by usiąść i porozmawiać. Wystarczy spojrzeć dookoła i łatwo zauważyć, że starsze pokolenia potrafią spędzać spotkania towarzyskie bez telefonu w ręku. Ba! Bez telefonu w kieszeni. Internet odbiera prywatność na tyle, że jego użytkownicy pragną dzielić się każdą chwilą swojego życia – nawet w momencie zwyczajnego spaceru z kolegą czy koleżanką. Facebook, snapchat, instagram, twitter? Nie masz – nie żyjesz! Takie jest obecnie podejście młodzieży do Internetu.

Wyżej wymienione aplikacje oraz strony ostatnio wydają się być miejscem, które zabija naszą prywatność. Ludzie już dawno zapomnieli o tym co to sfera prywatności. Wszystko pojawia się w Internecie za pośrednictwem tych „wynalazków XXI wieku”. Osobiście wiele razy myślałem nad założeniem: czy to snapchatu, czy instagrama jednak kończyło się tylko na przemyśleniach. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Nie wiem do czego miałyby mi te aplikacje służyć – zwłaszcza, że ich poziom wskazuje na utratę prywatności przez ich użytkowników.

A jakie jest Twoje podejście? Potrafisz spędzić miło czas ze znajomymi nie używając Internetu?

Otagowano , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *