Namiot Spotkania – Niedziela w Oktawie Bożego Narodzenia – Świętej Rodziny, Rok A.

„Gdy Mędrcy odjechali, oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić. On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez Proroka: Z Egiptu wezwałem Syna mego. A gdy Herod umarł, oto Józefowi w Egipcie ukazał się anioł Pański we śnie, i rzekł: Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i idź do ziemi Izraela, bo już umarli ci, którzy czyhali na życie Dziecięcia . On więc wstał, wziął Dziecię i Jego Matkę i wrócił do ziemi Izraela. Lecz gdy posłyszał, że w Judei panuje Archelaos w miejsce ojca swego, Heroda, bał się tam iść. Otrzymawszy zaś we śnie nakaz, udał się w strony Galilei. Przybył do miasta, zwanego Nazaret, i tam osiadł. Tak miało się spełnić słowo Proroków: Nazwany będzie Nazarejczykiem”.

Mt 2,13-15.19-23

Jezus już na samym początku był w centrum zainteresowania. Ciała niebieskie donosiły o zdarzeniu niezwykłym… Były na tyle wyraziste, że Mędrcy ze Wschodu poczynili starania, by dowiedzieć się, kto stoi za takimi znakami.

Pamiętajmy – Żydzi czekają na Mesjasza, obserwują proroctwa! Tym bardziej, że żyją w – ciemiężonej przez Rzymian – Palestynie. Bacznie przyglądają się temu, co po kolei następuje.

I nagle widać światełko w tunelu! Przybywają Mędrcy, pytają o Króla, który się narodził. Pytają w pałacu. Herod jest zaskoczony – on nie wie o żadnym takim! Pyta uczonych, gdzie ma się narodzić Mesjasz. A to przebiegły lis! I on – od razu – wiedział, z jakiej rangi wydarzeniem ma do czynienia…

Ale nie cieszy się. O, nie! Czuje zagrożenie, bo jego „panowania” nic nie zapowiadało, natomiast do Mesjasza – zbiegają się ludzie z ościennych krain! O, nierozumny! Myślał, że może zgładzić Tego, którego same niebiosa wskazywały!

Bóg jednak broni Swego Syna – posługuje się św. Józefem, by wyzwolić Go z sił ciemności. Spójrzmy na Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny – on nie zadaje zbędnych pytań. Budzi się – i wyrusza w drogę.

Obserwujemy, że słowa Starego Testamentu, odnoszące się pierwotnie do Izraelitów, wychodzących z Egiptu, teraz dotyczą Syna Bożego. Cudowny to znak – Pismo wypełnia się!

Zastanówmy się teraz trochę nad tym, jak wypełniamy wolę Tego, który zesłał Swego Jednorodzonego Syna tylko po to, by On mógł cieszyć się naszą obecnością w Jego chwale… Tak, On się cieszy tym, że do Niego powracamy, tęskni za nami, gdyśmy daleko… Jak odpowiadamy na Jego przeogromną, szaleńczą wręcz, miłość?

Błogosławionej Oktawy Bożego Narodzenia!

Otagowano , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *