III Niedziela Adwentu- Gaudete – Niedziela Radości. Skąd ta nazwa? Wniosek jest prosty, to przedostatnia niedziela Adwentu, co znaczy, że przyjście Chrystusa na świat jest bliskie. O czym słyszymy w dzisiejszej Ewangelii?
Sytuacja dość nietypowa. Ten, który ma nadejść przedstawia tego, który ma być przed Nim. Chrystus przedstawia Świętego Jana Chrzciciela, który ma przygotować ludzi na przyjście Najwyższego. Jan będąc w więzieniu wysyła swoich uczniów, aby dowiedzieli się od Jezusa kim jest. Zadają mu pytanie: Czy ty jesteś tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać? Jezus mówi im, aby opowiedzieli to co zobaczyli: „… niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą…” To już przedstawia wielkość tego, który ma nadejść i zbawić ludzi. Jan, o którym mówi Jezus pełni rolę nauczyciela ludzi, to On wiedział, że ten, który nadejdzie będzie większy niż On sam. Jan pełni rolę wysłańca, człowieka, który ma świadczyć o tym co się wydarzy.
Jezus mówi, że Jan Chrzciciel jest największym spośród narodzonych z niewiast. Nie ma większego od tego, który ma ludziom głosić przyjście na świat, lecz ten który przyjdzie będzie większy niż Jan: „najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on”.
Kapłan w dniu dzisiejszym różowy ornat, w czasach dzisiejszych kolor uważany za „obciachowy”. Jakie jest znaczenie tego koloru? Różowy kolor oznacza radość wśród smutku – pokuty. O tym nie należy zapomnieć. Święta to czas rodzinnej i ciepłej atmosfery, do której należy przystępować z czystym sercem, dlatego pamiętajmy, aby na ten radosny czas pojednać się z Bogiem i ludźmi.