Ile można spać? Popatrz, gdy słońce świeci w, jeszcze zamknięte, oczy, wstajesz. Chrystus jaśnieje niezależnie od tego, czy chcesz na Niego otworzyć oczy. Ale zajaśnieje dla ciebie tylko wtedy, gdy zdecydujesz się rozchylić powieki! Zbudź się! Teraz!
Bóg zapewnił ci dostęp do Siebie. Eucharystia. On Sam. Ciało i Krew. Dał Ci nieskończoność, zamkniętą pod widzialną postacią chleba i wina… Czy chcesz być Jego narodem? Zatęsknij za Nim, odszukaj Go, prostuj dla Niego ścieżki twojego życia!
Przypomnij sobie Ewangelię ubiegłej niedzieli. Popatrz na dzisiejszy fragment… Czuwaj! Masz wszystko, by insygnia władzy – dane tobie w zarządzanie – przechować. Czuwaj! Nie wiesz, kiedy Król powróci, by znów zająć miejsce Jemu należne! Czuwaj! Nie martw się! Działaj!
Spójrz na cytat powyżej. Przeczytaj. Popatrz raz jeszcze. Oczekiwanie – to nie jest akt bierny. Wręcz przeciwnie – to czynność, wysiłek. To nieustanne podążanie ku górze! Jezus przyjdzie ponownie – czy kroczysz Jego ścieżkami? Przeczytaj fragment po raz kolejny. Czy idziesz po wyznaczonym szlaku? Rozejrzyj się. Może potrzebujesz, by On… Czytaj dalej…